Akademia Malucha: Kasztany lecą z drzewa…

Akademia Malucha, dzieci malujące farbkami owoce pod opieka swoich opiekunów

Wyjątkowo, w poniedziałek 13 października 2025 r. Bibliotekę odwiedziły maluchy z mamusiami i babciami. Akademia rozpoczęła działanie. Dzieci wcale nie płakały tylko bawić się chciały.

Podskakiwały, w raczkach gumę trzymały, bo koledze rączki podać nie chciały. Trochę wirowały, koło formowały. Gdy się zmęczyły, skarby Jesieni zobaczyły. To kasztany z koszyka oczkiem zamrugały i po podłodze się rozsypały. Dzieci je zbierały do kosza wrzucały.

Wierszyka się uczyły i dorosłych zaskoczyły: „Kasztan spada stuk, stuk, stuk. Obok liścia zrobił huk! Jesień skarby rozdaje wkoło. Dzieci zbierają je wesoło. Rumiane jabłuszka do kasztanków wskoczyły w wodzie się zamoczyły. Trochę popływały i z wody wychodzić chciały. Maluchy je na łyżki brały, od kasztanów oddzielały. Niektóre, od razu do buziek trafiały. Dzieci się nimi zachwycały i ze smakiem je zjadały. Jedno czerwone jabłuszko do koszyczka wskoczyło i „Entliczek, pentliczek…” zanuciło. Jabłuszko, jak krążek czerwony kolor miało. Maluszkom się podobało. Czerwonym kolorem rysunek malowały. Do domu go zabrały. Przeszkody pokonywały. Wesoło baraszkowały.