Początki historii Chełmu Dolnego sięgają II połowy XIII wieku. Chełm Dolny i przylegający do wioski obszar był własnością książęcą. W 1337 roku Chełm Dolny został wzmiankowany jako Wardenbergh w Ziemi Mieszkowickiej w księdze ziemskiej margrabiego Ludwika Starszego.W 1479 roku wioska stała się własnością Zakonu Joannitów ze Swobnicy. Później przez długi czas stanowiła własność rodzin: Plotzów i Werbenowów. W Chełmie Dolnym XVII wieku znajdował się elektorski pałac myśliwski.W 1883 roku miejscowy majątek, liczący wówczas 2700 mórg, zakupił adiutant Wilhelma I ? generał Hermann von Tresckow. Wybudował tutaj dwór z stylu modernistycznym i przetrwałą do dzisiaj, kaplicę pogrzebową. W roku1900, po jego śmierci majątek przejął potomek, imiennik również Hermann.
To w Chełmie Dolnym przyszedł na świat kolejny potomek rodziny Henning von Tresckow. Wychowywał się w rodzinnym Chełmie Dolnym. W czasie I wojny światowej zgłosił do służby wojskowej jako ochotnik. W 1939 roku służył jako oficer sztabowy w 228 Dywizji Piechoty. Brał udział w ataku na Polskę. Walczył również we Francji. Jako oficer sztabu Grupy Armii “Środek” był zaangażowany na obszarze ZSRR. Konsekwentnie wyrażał przekonanie, wobec wyjątkowo zaufanych osób, że Hitler powinien zostać wyeliminowany z życia politycznego. Uczestniczył w realizacji zamachów na jego życie. Po raz pierwszy zamach został zaplanowany już w 1941 roku. Z depesz von Tresckow uzyskał wiedzę, że 4 sierpnia Hitler będzie wizytował Grupę Armii “Środek”. Jednak wyważona analiza jego obstawy udaremniła pierwszy plan. Kolejna próba została zaplanowana kilkanaście miesięcy później. 13 marca 1943 roku zaplanowana została wizyta Hitlera w Smoleńsku. Drugie przedsięwzięcie również nie zostało sfinalizowane. Trzeci zamach to słynna operacja Walkiria. Do szczęścia zabrakło niewiele- Generał Henning von Tresckow popełnił samobójstwo. Pochowano go z wojskowymi honorami, w rodzinnym mauzoleum w Chełmie Dolnym. Śledztwo wyjawiło prawdę. Wyszło na jaw jego zaangażowanie w przygotowanie zamachu. Zwłoki ekshumowano i z bezczeszczono. Małżonkę i dzieci wywieziono do odosobnionego miejsca, gdzie przebywały do zakończenia wojny.