
Dnia 20.09.2025 odbył się koncert poezji śpiewanej na zakończenie lata i powitanie złotej, polskiej jesieni, która rozpoczęła już swoje królowanie. Ta piękna pora roku pełna jest ciepłych i złocistych barw i wspaniałych widoków. Jesień wywiera wpływ na wszystkie nasze zmysły, często niosąc ze sobą przyjemne, nieco melancholijne skojarzenia. Nic więc dziwnego, że od wieków inspiruje wrażliwe dusze artystów: malarzy, pisarzy, poetów, pieśniarzy…
Stała się też inspiracją dla gitarzystki, piosenkarki Ireny Salwowskiej, która zaśpiewała o urokach jesieni. Piosenki, napisane i skomponowane przez artystkę, opowiadały o deszczowej aurze, z nutką nostalgii i zadumy. Inne opowiadały o rzeczach dla niej ważnych. Śpiewała z towarzyszeniem zespołu wrocławskich muzyków, w składzie: Sławek Kubas (skrzypce, gitara, śpiew), Zbyszek Pomian (gitara, instrumenty perkusyjne, śpiew), Zbyszek Kamionka (gitara basowa) i Ryszard Żarowski (gitary). Wśród kolorowych bukietów, pomarańczowych dyń, pożółkłych liści i kasztanów, publiczność wysłuchała niezwykle nastrojowego koncertu, delektując się domowymi wypiekami i kawą… Muzyka poruszała serca, słowa zapisywały się w umysłach. Oddziaływały, poruszając wrażliwe struny ludzkiej osobowości. Jednym słowem, „Salwowska była boska!”.

























