15 października 2025 r. maluszki troszkę się pochorowały i frekwencja na zajęciach była niewielka. Ale piątka dotarła i zajęcia mogły się odbyć.

W pewnej chwili to maluchy przejęły pałeczkę prowadzenia zajęć a dorośli patrzyli i zabezpieczali. Jak coś im się nie podobało to głośno protestowały. Z uśmiechem na twarzy układały krążki, najpierw w koło. Potem ?wieżę? budowały i się na niej bujały. Rozrzucone kasztanki zbierały. Dary jesieni rozdzielały. Jabłuszka wybierały i je nadgryzały. Pokrojone i obrane szybko zjadały. Tor z przeszkodami pokonywały. Nowe sprawności zdobywały. Troszkę z gumą potańczyły, nawet balonika zrobiły. Zmęczone- odpoczywały. Wodę popijały. Chrupki zajadały. Przez dłuższą chwilę książeczkami się zainteresowały. Długo je oglądały. Strony przewracały. Do domu książki wybrały. Paluszkami, kolorem czerwonym, jabłuszka malowały. Jeszcze się pożegnały i z mamusiami pojechały.










































