Moliki: Jesień, jesień dookoła

Dnia 22.10.25 do Biblioteki przyszły maluszki z mamusiami, by wziąć udział w jesiennych zajęciach integracyjnych, promujących książkę. Najpierw powitanie: klaskanie, tupanie, jak koniki kłusowanie, części ciała rozpoznawanie. Potem zabawy w kółeczku z sigumą i bęc na dywanie zrobiły!

Jesień koszyk zostawiła, dzieci do zabawy zaprosiła. W koszu były liście kolorowe. Wirowały, opadały, na głowy spadały. Dzieci je zbierały do kosza wkładały. Liście na chuście podskakiwały, po sali fruwały. Przyszła kolej na kasztany. Było stuk, obok liścia huk. Tak zrobiły i się rozproszyły. Po chwili do koszyczka trafiły. Malcy worek zobaczyły i się ucieszyły, bo w nim niespodzianka się skryła, która je rozweseliła. Do worka zajrzały i różne, żółte przedmioty z niego wyciągały. Bawiły się i oglądały. Tak kolor żółty utrwalały. Gdy się znudziły, wszystko do worka wrzuciły. Przeszkody pokonywały, sprawności zyskiwały: przez oponę przechodziły. W kulkach odpoczynek zrobiły. Po kasztanach chodziły i w nich swawoliły. Nawet na walcach się turlać chciały i się walcowały. Na dużym ekranie, książeczkę o Kici-Koci i Nunusiu  oglądały. Na pytania odpowiadały. Paluszkami listki malowały. Farbą się umazały, ale przecież jest woda i niewielka to szkoda! Książeczki na dzieci czekały i to był koniec zabawy!