Moliki: Wiewióreczka mała z dziećmi tańcowała

Dnia 6.11.25 odwiedziła Bibliotekę spora grupa maluszków. Niektóre miały swój debiut w grupie rówieśniczej. Na początku uwaga Molików skupiła się na wielkim koszyku z klockami. Oglądały, układały, rozwalały. Po chwili się powitały. W kółeczku się zakręciły. Potuptały, poklaskały i nowych wrażeń czekały. Pani dziuplę pokazała, w której wiewióreczka domek miała. Z niego wyskoczyła, do dzieci się zbliżyła. Ogonkiem wachlowała. Oczkiem zamrugała. Za smakołykiem się rozglądała. Orzeszka, by schrupała, bo ostre ząbki miała. Dzieci orzechy zbierały, czy twarde próbowały.

Wiewióreczka po lesie hasała. Przyjaciół spotykała i z każdym tańcowała. Do dziupli się schroniła. Nową piosenkę zanuciła: „Kto wiewiórkę dobrze zna…” Dzieci, w dłoniach chusteczki ukryły i w górę je wyrzuciły. Biegały. Skakały. Złote liście rozrzucały. Parasol okręcały. Folię rozkładały. Liście podrzucały. Trochę się chowały. Z radości krzyczały. Potem ziarenka z dyń wyciągały. W miękiszu się babrały. Przeszkody pokonywały. Po materacu wysoko skakały. Wiewiórkę palcami malowały. Książeczki wybrały. Na odpoczynek się udały.