Chociaż wiosna przychodzi niepostrzeżenie, to jednak warto poświęcić jej choć trochę uwagi, by poczuć ją w sobie. Zmienić swój sposób myślenia i przeorganizować życie, poczuć w sobie siły witalne budzącej się do życia przyrody.
Dzieci wspólnie z rodzicami też uczciły dzień przyjścia wiosny. Wyszły z marzanną nad rzekę, by pożegnać zimę. Machały kolorowymi wstążkami i gwizdały, obserwując jak płonie słomiana kukła. Niedopałki skąpały się w rzece i odpłynęły w dal. Wiosna rozpoczęła swoje królowanie, pieszcząc ciepłymi promieniami. Wspólnie poszukiwano śladów wiosny, a było ich niemało…