Spotkanie z autorem Grzegorzem Kasdepke…

Powiększ obraz

Dnia 20 maja 2015r. Bibliotekę w Trzcińsku Zdroju odwiedził wielokrotnie nagradzany, autor książek dla dzieci Grzegorz Kasdepke. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie klas II, III i IV  Szkoły Podstawowej w Trzcińsku Zdroju oraz uczniowie klas II i III  Szkoły Podstawowej w Stołecznej.

 

Pan Kasdepke w niezwykle przystępny sposób przybliżył młodym czytelnikom swoją twórczość. Z  humorem opowiadał o książkach. Czytał również ich fragmenty. Było więc można posłuchać o tym, skąd się wziął pomysł na ?Kacperiadę. Opowiadania dla łobuzów i nie tylko…? nawiązuje  do  zabawnych sytuacji z rodzinnego podwórka, czyli o wyczynach dzieci i ich sfrustrowanych rodzicach. To znacząca pozycja w dorobku pisarza.  Od niej rozpoczęła się pisarska  kariera. Okazało się, że Rozalka z książki ?Tylko bez całowania, czyli jak sobie radzić z niektórymi emocjami? naprawdę istniała w życiu autora, jako koleżanka z przedszkola. Pisarz opowiadał też  o innych swoich książkach dotyczących tematyki uczuć. Wymienił: ?Romans palce lizać? i ?Serce i inne podroby?, książka, która zawiera również przepisy kulinarne. z wierszem Wandy Chotomskiej ?Raperska Wątróbka?.

Była również mowa o ?Detektywie Pozytywka? bohaterze, który jest  popularną postacią wśród  młodych czytelników. Grzegorz Kasdepke zapoznał dzieci z niektórymi związkami frazeologicznymi ze swoich książek ?Co to znaczy…? m.in. Pocałować klamkę czy Pluć sobie w brodę. Przeczytał nam również fragment książki, dotyczący powiedzenia Ostatni dzwonek.

Zasady dobrego wychowania są także obecne w książkach Pana Grzegorza, zwłaszcza w serii o Kubie i Bubie, które to zostały czytelnikom przedstawione w książce ?Bon czy ton savoir ? vivre dla dzieci?.

W drugiej części spotkania Grzegorz Kasdepke odpowiadał na pytania czytelników. A było ich bez liku! Dzieci pytały m.in.: o jego najlepszą/ najgorszą książkę; kiedy zaczął pisać; ile czasu  zajmuje pisanie; czy lubi pisanie;  jakie nagrody otrzymał i za jakie książki.

Na końcu autor cierpliwie podpisywał dzieciom książki, rozdawał autografy i pozował do zdjęć z czytelnikami.

To było bardzo udane spotkanie!

                                                                                                                                                         A.B.