W drugim dniu ferii…

Powiększ obraz

Najpierw zajęcia dla maluchów a potem dla starszych. Dzisiaj “Coś” na pewno mnóstwo dobrej zabawy, bo w bibliotece nie można się nudzić i… zagadka.

Wszyscy zamykamy oczy i przenosimy się na leśną polanę pełną słońca, zapachów i kolorów. W około rośnie las, słychać odgłosy natury …Nagle przyfrunęło “COŚ” (Z. Beszczyńska) na zielonym listku…, całe zielone i włochate. Jak wyglądało… U każdego inaczej. O to postarała się już wyobraźnia. Na zielonych listkach dzieci piszą za co kochają las i przyrodę. Listki zostają powieszone na drzewie i tworzą wielkie, zielone, “nasze” drzewo. Będzie to drzewo szczęśliwe, bo zawiera cząstkę każdego z nas, połączonych ideą ochrony przyrody i najbliższego otoczenia.
I jeszcze opowiadanie “Coś” A. Desbordes/ o mieszkańcach lasu i nowym, nieznanym przybyszu, który budził strach i przerażenie tylko dla tego, że był nieznany.

Potem niekończąca się zabawa: pokonywanie przeszkód /materace w roli głównej/, zabawy z chustą animacyjną, rytmiczne zabawy taneczne…